Budowa własnego domu jest marzeniem milionów Polaków. Niestety jest to przedsięwzięcie będące ogromnym wyzwaniem nie tylko logistycznym, ale również finansowym, dlatego dla wielu marzenie pozostaje tylko marzeniem, zaś ostatecznym wyborem staje się mieszkanie w bloku, najczęściej na kredyt. Tymczasem od kilku lat na rodzimym rynku prawdziwą furorę zaczynają robić małe domy, które leżą w zasięgu możliwości praktycznie każdego pracującego Polaka.
Zaczęło się od projektów stosunkowo niewielkich, ale „klasycznych” domów o powierzchni 70-100 metrów kwadratowych. Jednak one, pomimo atrakcyjniejszej w stosunku do okazalszych budynków ceny, również pozostawały poza zasięgiem wielu inwestorów. Prawdziwą rewolucję przyniosły projekty mikrodomów o powierzchni 35 metrów kwadratowych, umożliwiające wznoszenie budynków bez pozwolenie na budowę, jedynie w ramach zgłoszenia. W takim przypadku nie będzie konieczne zatrudnienie kierownika budowy, ani uzbrojenia działki, co dodatkowo obniża koszt całej inwestycji, umożliwiając spełnienie swoich marzeń praktycznie każdemu. Ponadto nowy ład wprowadza możliwość budowy domu do 70 m kw. bez pozwolenia.
W Polsce to raczej nie przejdzie, ale jest wiele krajów, w których budowa domu bez zezwolenia to standard.